Wstęp do Pierwszej Księgi Machabejskiej
Pierwsza Księga Machabejska jest księgą historyczną. Napisał ją nieznany, ale dobry historyk, naoczny świadek niektórych walk Machabeuszów, którzy dopuścili go do archiwum z państwowymi dokumentami. Krótko przed śmiercią Szymona, pomiędzy r. 135 a 130 przed Chr., spisał on dzieje 40 lat (175-135) walk Matatiasza i trzech jego synów z wojskami państwa Seleucydów. Władze tego państwa, począwszy od króla Antiocha IV Epifanesa, pragnęły kulturę hellenistyczną łącznie z pogańską religią narzucić całej Syrii, a więc także Żydom. Wtedy w obronie objawionej, monoteistycznej religii wystąpili powstańcy w Judei, małej części jednej prowincji syryjskiego państwa.
W opowiadaniu swoim autor, jak się wydaje na pierwszy rzut oka, pominął sprawy religijne. Uważał on jednak, że Juda i jego bracia to są ci mężowie, których rękami Bóg ratował Izraela (
1 Mch 5,61n). Mając to na uwadze autor podkładał religijną myśl pod każde opisywane wydarzenie. W tym celu autor przedstawił klęskę Żydów jako wyraz gniewu Bożego, a ich zwycięstwo jako łaskę Bożą, podawał modlitwy małej liczby judejskich żołnierzy zwyciężających wielką liczbę nieprzyjaciół, aby czytelnik się domyślił, że stało się to przy Bożej pomocy. W tym celu również opis każdego poszczególnego wydarzenia i przebieg wszystkich zmagań tak układał, że czytelnikowi nasuwa się myśl o Bogu, który bezpośrednim cudownym działaniem nie wchodził w dzieje, ale który przy pomocy synów Matatiasza utrzymywał cały naród w prawdziwej wierze, chociaż ten miał wszystkich przeciwko sobie. Przez to sugestywne podsumowanie myśli o Bogu w dziejach Judy i jego braci, autor 1 Mch okazał się prawdziwym mistrzem jako pisarz religijnej historii.
1 Mch była napisana po hebrajsku, styl jej naśladował pisarzy historycznych ksiąg biblijnych, ale równocześnie zbliżał się do historycznych dzieł świata greckiego. Na wartość 1 Mch zwrócił już uwagę Józef Flawiusz, który korzystał z niej pełną dłonią (Ant 12n). Żydzi palestyńscy jednak księgi tej nie przyjęli do swego kanonu ksiąg świętych. Za natchnioną natomiast uznali ją Żydzi aleksandryjscy, a za nimi Kościół. Księga została przetłumaczona na język grecki i ten tylko tekst się przechował. Kiedyś Luter żałował, że odrzuciwszy wtórnokanoniczne księgi biblijne nie zrobił wyjątku dla 1 Mch, a spośród dzisiejszych Żydów wielu chciałoby uznać 1 Mch za świętą.